Pomimo pierwszych
podrygów jesieni, dzisiaj na dworze było cudownie! Prawdziwa polska, złota
jesień. Aż szkoda było tego nie wykorzystać, dlatego czym prędzej wskoczyłam na
rower, bo może to ostatnia okazja w tym sezonie. Po dostarczeniu organizmowi
porządnej dawki powietrza, zaplanowałam zrobić ciasto z dyni, ale jak
usłyszałam, że w ogródku mamy jeszcze rabarbar, moje oczy się zaświeciły.
Niestety mój zapał opadł kiedy zobaczyłam jego ilość. I co teraz? Ciasto już
zaczęte, a rabarbaru tyle co kot napłakał. I wtedy Tacie wpadł do głowy szatański pomysł. Dodać
śliwki! Werdykt? Fantastyczne!
Składniki:
½ kostki margaryny
1 szklanka cukru
6 łyżek śmietany
3 jajka
1 i ½ szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
zapach (np. waniliowy)
owoce wg uznania (rabarbar, śliwki, wiśnie)
Margarynę, cukier i śmietanę rozpuścić w garnku i zagotować. Odstawić do ostygnięcia. Kiedy przestygnie dodać do masy 3 żółtka, mąkę, proszek do pieczenia i zapach (zamiast zapachu dodałam cukier wanilinowy). Osobno ubić białka na sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą.
Przełożyć całość do blachy wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą, lub wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzch kłaść owoce. Włożyć do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. U mnie piekło się przez ok. 20 minut.
Wiesz, ze nigdy nie jadłem ciasta ze śliwkami. Zawsze było z rabarbarem, z Wiśnia lub truskawkami. Mam nadzieje, że może skapnie mi jutro kawałek na wykład ?xD
OdpowiedzUsuńJak wszystkiego w domu nie zjemy, to może coś się znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba było przepyszne, skoro nic nie zostało i na wykładzie nic się nie pojawiło? ;-) Witaj Iguś, będę czytała i jak ogarnę, czy mój piekarnik dobrze działa to na pewno coś przygotuję z tego, co polecasz!
UsuńCieszę się ^^ A placek został zarekwirowany przez tatę :D
UsuńEwa ja zgłaszam się jako profesjonalny tester dań i wypieków. Mam certyfikat od Okrasy, Pascala i Gessler. Na wszystkie rodzaje jadła.
UsuńCzemu akurat Ty, może ja też chcę się zgłosić ;(
UsuńZrób wersje lajt ;)
OdpowiedzUsuńbo jak na razie tymi przepisami nie pomagasz przyjaciołom którzy mają w planach zrzucić co nieco ;p
Możesz spróbować na słodziku. Oprócz tego użyć maki typ 2000 Orkiszowej, żytniej lub pszennej. Jako Tłuszcz może być tłuszcz kokosowy (Ale jest cholernie drogi :( ) Ja ostatnio robiłem dietetyczną pizze :P
UsuńKiedy nowy przepis? :(
OdpowiedzUsuńMy chcemy przepis :(
OdpowiedzUsuńBędzie już dzisiaj jak dobrze pójdzie ;)
OdpowiedzUsuń